W praktyce stomatologicznej, jak wiemy, spotykamy wiele typów pacjentów – od pacjenta z bólem, przez pacjenta roszczeniowego, po pacjenta obojętnego. Różnorodność ta jest wynikiem naturalnych cech osobowościowych, a także bywa skutkiem stresu.
Zapłata za wizytę w gabinecie, zwłaszcza prywatnym, czasem dostarcza dylematów, zdarza się, że pacjent nie chce zapłacić lub nie płaci za wykonaną usługę. Problem stanowią również pacjenci notorycznie niestawiający się na wizytę.
Zacznijmy od finansów. Nowy pacjent, który zgłasza się z bólem, jest często pacjentem, który żąda natychmiastowej pomocy w zlikwidowaniu dolegliwości, nieraz naprawdę uciążliwych. Często można usłyszeć: „cena nie gra roli” lub „proszę coś zrobić, żeby nie bolało”. Pacjent z bólem może tak naprawdę nie usłyszeć, ile będzie kosztowała dana usługa, np. ekstrakcja zęba mądrości czy rozpoczęcie leczenia kanałowego. Ból może zaburzyć percepcję słuchania ze zrozumieniem, powodując zaskoczenie kosztami leczenia. Także nowy pacjent, który jeszcze nie poznał naszego gabinetu, nie jest pewny, czy może nam zaufać i czy będzie zadowolony z leczenia, jest pacjentem wymagającym szczególnej uwagi (...).
Cały artykuł przeczytaj tutaj.
Autor: Barbara Campinoti
Artykuł przeczytasz bezpłatnie dzięki opcji artykułu otwartego, czasopismo zamów na stronie dlaspecjalistow.pl.